Historia kabaretu: rok szkolny 2000/2001

Kolejny rok szkolny i kolejny rok działania Kabaretu rozpoczął się nie najlepiej. Z Kabaretu, z różnych przyczyn, odeszli Zuza Spaltenstein i Michał Wątroba. Mimo to, w zmniejszonym gronie (Marta Tura, Iwona Buchta, Kasia Ciężkowska, Darek Antolak i Szymek Ciężkowski), wystąpiliśmy na akademii z okazji Dnia Edukacji Narodowej (staliśmy się już stałym punktem programu tych akademii) z parodią postaci ludzi nauki według własnych tekstów lub zaadaptowanych do naszych warunków tekstów innych kabaretów, zatytułowaną "W głąb istnienia, czyli wieczór spirytystyczny z Amelią i Ramoną". Występ ten powtórzyliśmy dla studentów Uniwersytetu Śląskiego w ramach ich praktyk dydaktycznych.



Ten rok szkolny to dla większości uczestników Kabaretu ostatni rok w szkole. Dlatego też Kabaret postanowił zrealizować specjalny program - na Studniówkę. Autorami, a raczej autorkami były znowu Iwona i Marta. Do realizacji zaprosiły (oprócz Kabaretu) jeszcze dwie osoby ze swojej klasy (4d) Marysię Stefaniak i Bartka Goluba. Program zawierał parodie nauczycieli, przeplatane pojawiającą się już nostalgią za tym co minęło - za latami w liceum.



Występ na balu studniówkowym zakończył się długimi oklaskami uczniów i ... nauczycieli, którzy wykazali się poczuciem humoru (w który, nota bene, od początku wierzyły autorki scenariusza, bowiem niektóre fragmenty były, moim zdaniem, dosyć złośliwe), lub wręcz swoistym żalem niektórych z nich - "dlaczego o mnie nic nie było?".



Studniówka uświadomiła mi, że "gwiazdy Kabaretu" niedługo staną się studentami, i aby Kabaret istniał dalej potrzebne są "nowe twarze". Na szczęście nie trzeba ich było szukać - pojawiły się same - uczniowie klas pierwszych.



Genezą Kabaretu był utwór Jeremiego Przybory, zatem końcem pewnego etapu (a początkiem kolejnego) stał się również utwór tego autora - wodewil "Medea - moja sympatia". Jakkolwiek w latach 60 - tych widziałem telewizyjną adaptację tego utworu, to do naszej dyspozycji był tylko tekst zawarty we wcześniej wymienionej książce, bez opracowania muzycznego. Krótko mówiąc muzykę trzeba było znowu dopisać. Pierwszy wspólny występ - to występ pożegnalny Marty, Iwony Kasi i Darka oraz debiut Kasi Wojciechowskiej, Aldony Lubojańskiej, Karoliny Siedlaczek, Sabiny Wójtowicz, Mileny Włodarczak, Agaty Przecherki, Julii Armaty, Dagmary Bombelki, Martyny Sowińskiej, Agnieszki Roskosz, Dawida Dryżałowskiego, Nikodema Klasika i Zbyszka Krząkały. W spektaklu wzięli więc udział i "starzy" i "młodzi". Premiera odbyła się przy prawie pełnej auli w kwietniu 2001 roku. Każde pożegnanie zawiera w sobie trochę nostalgii. Kiedy po raz ostatni Marta, Iwona Kasia i Darek zaśpiewali tradycyjne "pożegnanie - zaproszenie Kabaretu na następny spektakl":

"Kabaret na 3/4"
Przyniesie nową kartę
dań przyprawionych żartem
z sałatką śmiesznych słów

Dla wszystkich drzwi otwarte
By to "eviva l'arte"
Gościło między startem
I końcem wtedy znów


w kącikach oczu pojawiły się nieznacznie łzy. W Kabarecie ze starego zespołu został tylko Szymek.
Nieoficjalnych pożegnań było kilka. Trochę wspomnień, tort, i zabawne tableau, które wisi nad moim biurkiem.