Historia kabaretu: rok szkolny 2005/2006

Nareszcie po długich przygotowaniach udało nam się wystawić kolejny spektakl "z życia", które przemianowaliśmy z "Samo życie III" na "Dopóki jeszcze wolno nam się śmiać", w kontekście sytuacji po nowych wyborach i perypetiach szkolnego kabaretu z Elbląga. To praktycznie ostatni spektakl, w którym pojawił się trzon dotychczasowego Kabaretu - trzecioklasiści. Już wcześniej odeszła Zuza Kubocz - nadmiar obowiązków związanych z nauką. A teraz w perspektywie matura i czasu na Kabaret po prostu nie wystarcza. Zapowiedzią tego programu był występ z okazji Dnia Edukacji Narodowej na szkolnej akademii.



Kilka wybranych fragmentów pozwoliły pokazać kolejnych amatorów zabawy w Kabaret Agnieszkę "Ajkę" Nowak z IId i Anię Zając z Id. Razem z Anią chęć udziału w zajęciach Kabaretu wyraziła również jej koleżanka z klasy Agnieszka Kuzior, tyle że jako inspicjent, rekwizytor i po prostu "dobry duszek Kabaretu".



Bardzo dobre przyjęcie programu przez widzów rozbudziło apetyty i trochę rozleniwiło. Efekt - po nie najlepszej kampanii reklamowej i braku indywidualnego zaproszenia nauczycieli - odwiedziła nas na przedstawieniu "średnia" ilość widzów, w tym również tych, którzy nie do końca zrozumieli, czym jest kabaret literacki. Sam występ wypadł dobrze, ale niespełnienie oczekiwań spowodowało przejściowy "niedosyt moralny" - na spotkania kabaretu po prostu nie chciało się przyjść. Odeszli z Kabaretu Magda Pietras i Bartek "Babiś" Gelner - obowiązki w Radzie Młodzieżowej uniemożliwiły łączenie nauki z dodatkową zabawą w kabaret.
Kolejne wyzwanie, jakim stała się propozycja występu na uroczystym zakończeniu VI Chorzowskiej Olimpiady Matematycznej zmobilizowało zespół. Pechowo się złożyło, że uroczystość ta wypadła w trakcie matur próbnych i wyeliminowała ze zrozumiałych względów trzecioklasistów. Na pierwsze i przedostatnie spotkanie przed występem zjawiły się kolejne dwie osoby chętne do zabawy w kabaret - Ania Szlerleja z IIa i Tomek Draus z Ia. Pierwsza próba nie wypadła rewelacyjnie, ale sam występ już nieźle. Program był krótki i zawierał fragmenty wcześniejszych przedstawień. Nową jakością była nowa obsada - narrację w całości przejęła Ania a Tomek przejął role Marcina. Role Zuzi, Darii, Uli i Oliwki z przejęły Kasia, Daria, "Ajka" i Ania.



Najmłodsi okrzepli, najstarsi się zmobilizowali i razem wykreowano nowy spektakl pod tytułem "Tajemnice hydrauliki i inne".



To był dobry spektakl, choć przygotowania i próby wcale na to nie wskazywały. Jednak premierowa mobilizacja już na próbie generalnej pokazała, że artyści zaczęli grać, a nie tylko recytować tekst.



Sam spektakl dla mnie osobiście był zaskoczeniem, bowiem najstarsi zaimprowizowali część narracji, jak się potem przyznali - celowo w tajemnicy przede mną.



Fragmenty spektaklu zespół wystawił w III LO w Chorzowie, gdzie został zaproszony na organizowany tam Tydzień Teatru. Występ się bardzo podobał, a ilość osób na widowni zaspokoiła apetyty artystów na wiele przyszłych spektakli.



Podsumowaniem tego roku był występ w Teatrze Rozrywki razem z zespołem Chochlika. Były to oczywiście dwa odrębne programy, tworzące pełnowymiarowy spektakl.



To już było profesjonalne przedstawienie. Nagrodziły je długie oklaski. Był to ostatni występ kolejnego zespołu Kabaretu. Chociaż... Zapowiedzieli benefis we wrześniu - już jako absolwenci.